Perspektywy zatrudnionych w branży hotelarsko – gastronomicznej są bardzo zróżnicowane, w zależności od województwa, w którym dana osoba podjęła zatrudnienie. Różnice są widoczne również wewnątrz poszczególnych województw. W samym województwie lubelskim, w miejscowościach takich jak Puławy czy Lubartów, znacznie trudniej uzyskać pensję na poziomie 2 tys. złotych.
Zakwaterowanie a gastronomia
W ciągu roku zatrudnienie wzrosło o około 2 razy w branży zakwaterowań niż w gastronomii. Co do strategii zatrudniania – podobno więksi pracodawcy łączą ją nieco bardziej z polityką firmy, niż z czynnikami zewnętrznymi. Niestety, tak branża gastronomiczna jak i związana z zakwaterowaniem, jest od wielu lat ściśle związana z szarą strefą. Zatrudnianie cudzoziemców jest tu na porządku dziennym, jednak warunki pracy pozostawiają wciąż bardzo wiele do życzenia. Zapytano również blisko 1500 osób o bezpieczeństwo na ich stanowisku pracy. W zależności od tego, w jakim sektorze znajdowała się firma zatrudniająca daną osobę, czy był to sektor publiczny, pozarządowy, czy prywatny – odpowiedzi skrajnie różniły się od siebie.
Różne są również perspektywy awansu oraz możliwości negocjowania podwyżki zatrudnienia. Znacznie częściej ubiegają się o nią osoby zajmujące wysokie stanowiska. Natomiast spośród pracowników niższego szczebla, bardzo niewielu w ostatnim czasie otrzymało podwyżkę.
Aktualnie przez pandemię i obostrzenia to branża gastronomiczno-hotelarska ledwo przędzie 🙁 wiele firm już poupadało
Branża gastronomiczno-hotelarska cały czas się „odbija” po pandemii.
Najważniejsze, że pandemia minęła i przedsiębiorstwa mogą normalnie funkcjonować.
Latem w gastronomii rożnie zapotrzebowanie na pracowników.
Tak, w sezonie letnim liczba klientów się zwiększa, a co za tym idzie potrzeba więcej rąk do pracy.